Sukcesy absolwentów

S

monika wojnarowskaMonika Wojnarowska: W Sędziszowskim liceum uczyłam się w latach 2008-2011 i do dziś uważam, że były to trzy najważniejsze lata w moim dotychczasowym życiu, dzięki którym spełniam swoje marzenia studiując psychologię na Warszawskiej Akademii Pedagogiki Specjalnej.

Już pierwsze dni spędzone w tej szkole pozwoliły mi utwierdzić się w przekonaniu, iż moja decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Profil dziennikarski, na który uczęszczałam wyjątkowo nie miał dziennikarstwa tylko w nazwie (a tego obawiałam się najbardziej). Szybko zostałam wciągnięta w pracę w licealnej telewizji, na lekcjach mogłam swobodnie wypowiadać się na interesujące mnie tematy, a niejednokrotnie burzliwe dyskusje (zwłaszcza na zajęciach z języka polskiego) pozwoliły mi lepiej zapamiętać omawiany materiał. Ta szkoła już zawsze będzie mi się kojarzyć ze znanym porzekadłem „chcieć to móc” . Dziś z dumą opowiadam znajomym o dokonaniach naszego Licealnego Teatru, o którym głośno jest nie tylko na Podkarpaciu.

Praca w szkolnej telewizji, oraz możliwość promowania szkoły podczas rekrutacji czy konkursów artystycznych nauczyły mnie pewności siebie, która szczególnie teraz bardzo się przydaje. Kiedy na studiach podczas pod czas zajęć z umiejętności psychologicznych polecono nam przeprowadzić wywiad z inspirującą nas osobą, nie miałam najmniejszych problemów z publicznym wystąpieniem, zadawaniem odpowiednio zbudowanych pytań, czy trafnych parafrazach – tego wszystkiego nauczyłam się w LOTV. Kiedy wracam w rodzinne strony mijając nasze Liceum głowa sama odwraca się w jego stronę, a na ustach gości niejednokrotnie nostalgiczny uśmiech, bowiem „dzisiaj każdy z nas ma swój dorosły świat”.

Monika Wojnarowska

agniszka zieminskaW życiu każdego z nas są etapy, kiedy doświadczamy wielkich zmian. Dojrzewamy do różnych ról, stajemy się silniejsi, odpowiadamy za nasze wybory.

Dla mnie liceum było czasem, kiedy mogłam poznać to, o co w życiu powinnam walczyć - o przyjaźń, o odwagę by być sobą, o marzenia i o to, aby nigdy nie odwracać wzroku od sytuacji, kiedy trzeba podać komuś rękę.

Ta walka nie jest łatwa, ale czas liceum nauczył mnie, że to właśnie sprawy trudne i  beznadziejne są najbardziej warte naszego trudu.

Nie żałuję swojego wyboru - poznałam wspaniałych ludzi, w tym tą jedyną i najbliższą mi osobę, odkryłam swoje marzenia, a to przecież dzięki nim życie nabiera barw!

Czasem mamy ochotę wraz z innymi wrócić do tamtych czasów - to niemożliwe, ale jak dobrze, że pozostały nam w pamięci wspomnienia szczęśliwych chwil i wielu zabawnych sytuacji.

Jestem wdzięczna wszystkim, którzy uczynili tamte 3 lata jednymi z najwspanialszych chwil w moim życiu! ;)

Agnieszka Ziemińska

tadeusz jasinski

Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Sędziszowie Młp. podjął i ukończył studia na kierunku Fizyka Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Rzeszowie a później systematycznie podwyższał swoje kwalifikacje i osiągnięcia naukowe:
 
w roku  1980 odbył roczny staż naukowy w Instytucie Fizyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,
 
w roku 1986  obronił pracę doktorską na temat „ Wpływ domieszki L-?-alaniny na własności dielektryczne kryształów siarczanu trójglicyny” pod kierunkiem prof. dr hab. Jadwigi Stankowskiej na Uniwersytecie  im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,

w latach  2001 – 2007 pełnił funkcję Wiceprzewodniczącego Rzeszowskiego Oddziału, Polskiego Towarzystwa Fizycznego,

od 1999 do chwili obecnej współorganizuje coroczne „Pokazy z fizyki” dla młodzieży na Politechnice Rzeszowskiej,

w 2008 roku odbył Studia Podyplomowe z Informatyki i Technologii Informacyjnej na Uniwersytecie Rzeszowskim

Karierę zawodową na najlepszej rzeszowskiej  uczelni technicznej rozpoczynał od stanowiska asystenta w Zakładzie Fizyki przez adiunkta, do starszego wykładowcy Katedry Fizyki na Wydziale Matematyki i Fizyki Stosowanej Politechniki Rzeszowskiej. Interesuje się i zajmuje naukowo przede wszystkim  zagadnieniami dotyczącymi  odnawialnych źródeł energii i fizyki fazy skondensowanej.

michal sliwaDrużynowy ZS Michał Śliwa, uczęszczałem do LO w latach 2008-2012, do klasy o profilu mat-fiz-inf. W szkole rozpocząłem swoją przygodę w ZS "Strzelec", w którym działam do dziś.

Trzy lata liceum były jednymi z lepszych które przeżyłem. Liceum w Sędziszowie daje oprócz dobrego zaplecza pedagogicznego także szeroki wachlarz zajęć dodatkowych dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Nie uważam by uczęszczanie do renomowanych szkół w dużych miastach dawało większe możliwości niż  te które można dostać w Sędziszowie. To od uczniów zależy czy zdadzą dobrze maturę, czy nauczą się czegoś ciekawego, czy będą się rozwijać w swoich zainteresowaniach. Szkoła ma tylko pomagać i strzec ucznia w drodze do dorosłego życia, a Liceum Ogólnokształcące właśnie taką funkcję pełni perfekcyjnie. Po skończeniu szkoły średniej studiuje na Politechnice Rzeszowskiej na kierunku Bezpieczeństwo Wewnętrzne i zawsze miło wspominam moją byłą szkołę.

tomasz szelaOskarżyciel Skarbowy, Pierwszy Urząd Skarbowy Kraków

Ktoś kiedyś powiedział mi, że sędziszowskie Liceum to „raj dla dobrych uczniów”, po trzyletnim pobycie w tej szkole mogę powiedzieć, że faktycznie jest to raj, ale dla każdego ucznia.

Według mnie największą zaletą szkoły jest fantastyczna atmosfera, która w niej panuje. Atmosfera swobody, otwartości oraz pomocy, przez co codzienny pobyt w jej murach nie był udręką czy przykrym obowiązkiem tylko szansą na ciekawą przygodę i miłe wspomnienia. Cała szkolna społeczność: grono pedagogiczne, administracja i uczniowie połączeni w jedną całość, tworzą bardzo pozytywny oraz kreatywny zespół, mimo zmieniających się co roku uczniów.

Bardzo mocną stroną szkoły, jest szeroka oferta dydaktyczna kierowana do uczniów, przez co każdy może się rozwijać zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Myślę tu o spektakularnych szkolnych musicalach, telewizji szkolnej, kołach zainteresowań oraz przede wszystkim zagranicznych wyjazdach w ramach wymiany międzynarodowej ze szkołami europejskimi.

Z mojego 3-letniego pobytu bardzo miło wspominam wszystkie koleżanki i kolegów ze szkoły, dzięki którym do dziś zachowuję w pamięci mnóstwo niezapomnianych wspomnień. Wracając pamięcią do nauczycieli, z którymi się zetknąłem, do dziś z szacunkiem i życzliwością myślę o solidnym warsztacie profesora Włodzimierza Lacha, młodzieńczym zapale profesora Tomasza Przywary a przede wszystkim pasji oraz zaangażowaniu profesora Jacka Magdonia. Wszystkim im dużo zawdzięczam i dziękuję za poświęcony czas oraz przekazaną wiedzę. Ponadto miło wspominam swojego wychowawcę profesor Agnieszkę Kędziorę -Śmiałek, traktującą nas jako dorosłych ludzi oraz dyrektor Lucynę Dorobę, która zawsze patrzyła przychylnym okiem, przez co umożliwiała mi rozwijanie moich pasji.

Wprowadzenie Nowej Matury oraz zlikwidowanie egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie, zrównało szanse wszystkich absolwentów szkół ponadgimnazjalnych w przyjęciu ich na studia wyższe. Przygotowanie do egzaminu dojrzałości pod okiem nauczycieli z sędziszowskiego Liceum, pozwala uzyskać wyniki, które gwarantują indeksy najlepszych uczelni w kraju, czego jestem jednym z wielu przykładów.

Po ukończeniu LO w Sędziszowie Młp. rozpocząłem studiowanie prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, które ukończyłem z wysokim wynikiem w 2011 r. Obecnie zajmuję się zawodowo tematyką prawa podatkowego oraz prawa karnego skarbowego i pracuję jako Oskarżyciel Skarbowy w administracji podatkowej.

mateusz pajakSzkoła pomogła mi z w zdobyciu wiedzy i umiejętności poprzez uczestnictwo w ciekawych lekcjach. Wiele doświadczeń przydatnych w życiu mogłem sobie przyswoić dzięki uczestnictwu w różnych formach aktywności, takich jak ZS Strzelec, Licealny Teatr Muzyczny, udział w licznych akcjach okolicznościowych, np. Dzień Przedsiębiorczości, a także interesujących spotkaniach z osobami które odwiedzały naszą szkołę. Z matury uzyskałem bardzo dobry wynik, jestem z niego zadowolony, choć wiem ze nie wykorzystałem wszystkich szans i możliwości jakie dało mi Liceum. Obecnie, w nadchodzącym roku akademickim 2014/2015 podejmę naukę na Politechnice Rzeszowskiej na wydziale chemicznym, kierunek technologia chemiczna. 

bartosz lazarowiczUczęszczałem do naszego LO w latach 2011 – 2014. Były to najwspanialsze chwile, które chętnie spędzałem w szkole. To tutaj rozpocząłem przygodę w ZS Strzeleckim która trwa do dnia dzisiejszego. Aktualnie jestem Drużynowym ZS Strzelec i dowodzę jednym z plutonów działającym właśnie przy Liceum.

Oprócz tego że mogłem rozwijać swoje pasje i zainteresowania w Strzelcu, mogłem także dobrze przygotować się do egzaminu dojrzałości. To wszystko dzięki profesorom którzy mnóstwo czasu poświęcali nam na zajęciach dodatkowych przed maturą. Osobiście uzyskałem  bardzo dobre wyniki z egzaminu dojrzałości (m.in. najwyższy wynik z geografii w powiecie!) i bez problemów dostałem się na studia. W październiku 2014 roku rozpoczynam naukę na Politechnice Rzeszowskiej na kierunku Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Mam nadzieję że wiedza i umiejętności zdobyte w LO pomogą mi odnaleźć się w studenckiej rzeczywistości.

Liceum daje wiele możliwości rozwijania swoich zainteresowań. Jest tutaj wspomniany wcześniej Związek Strzelecki, Licealny Teatr, w którym także pomagałem przy jednym z musicali. Jest Lokomitywa, telewizja szkolna PixeLo i wiele innych ciekawych zajęć dodatkowych. W szkole panuje przyjazna atmosfera. Jeśli jeszcze raz miałbym wybierać szkołę średnią na pewno byłoby to nasze Liceum.

rafal sliwaPodoficer Policji, uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Piotra Skargi w latach 2003-2006 do klasy o profil matematyczno-informatycznym. Zawodnik i działacz klubu siatkarskiego UKS „Tęcza” Sędziszów Młp. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Sędziszowie Młp. podjął studia  I stopnia na Uniwersytecie Rzeszowskim na kierunku „Wychowanie Fizyczne”. Po uzyskaniu tytułu licencjata, kontynuował naukę na UR na studiach II stopnia uzyskując w 2011 roku tytuł magistra wychowania fizycznego i instruktora piłki siatkowej. Mimo wyższego wykształcenia skończył na ulicy… :)

Bardzo mile wspominam lata spędzone w murach sędziszowskiego LO. Każdy jest kowalem swojego losu i nie ważne jest, czy uczy się w renomowanym Rzeszowskim Liceum czy w Sędziszowskim. Jeżeli komuś zależy na poszerzaniu swojej wiedzy oraz zainteresowań, to będzie się uczył niezależnie od tego, jaką szkołę wybrał. Atmosfera panująca w LO była sprzyjającą w nauce, jak również w zawieraniu przyjaźni, a w moimi wypadku i miłości. W związku z moimi zainteresowaniami najbardziej podobało mi się zaplecze sportowe szkoły z dużą halą sportową, na której to wylewało się litry potu na zajęciach WF, jak również na treningach. Jeśli miałbym dzisiaj wybrać ponownie szkołę średnią, jeszcze raz wybrałbym sędziszowski ogólniak.

sylwia jakubowskaCzęsto i chętnie wracam do wspomnień z lat 2010-2013, czasu nauki w Sędziszowskim liceum. W ciągu tych trzech lat otaczało mnie grono wspaniałych ludzi, mowa tu zarówno o kolegach jak i nauczycielach czy pozostałych pracownikach szkoły. Bardzo dobry poziom nauczania stworzył idealne warunki do kontynuowania edukacji. Rosnące z roku na rok wymagania nauczycieli przyczyniły się do zdobycia wyników matury na tyle dobrych, by bez problemu osiągnąć cel. Była nim Politechnika Rzeszowska, kierunek Finanse i Rachunkowość. Pierwszy rok studiów mam już za sobą. Sesję egzaminacyjną udało się zaliczyć bez większych problemów, przydała się tu w znacznym stopniu wiedza zdobyta w liceum. Najbardziej pomocne okazały się metody przygotowujące do matury ustnej z języka angielskiego, dzięki którym mogłam aktywnie uczestniczyć w zajęciach. Z ręką na sumieniu mogę przyznać, że czasy liceum są moimi ulubionymi. Wiele razy podczas spotkań z koleżankami i kolegami z klasy pada hasło "jak ja bym się wrócił/a do liceum". Zawsze miło będę wspominać piękne trzy lata, spędzone w towarzystwie najlepszych ludzi oraz pod okiem najlepszego grona pedagogów.

joanna jalowiecLata spędzone w sędziszowskim liceum mogę spokojnie zaliczyć do jednych z najlepszych w moim życiu. Wiele się tam nauczyłam, ale przede wszystkim poznałam niesamowitych ludzi, z którymi przeżyłam cudownej chwile, pozostaną w mojej pamięci na zawsze. Uczęszczałam do klasy Politechnicznej czyli mat-inf-fiz, wychowawcą mojej klasy była nauczycielka matematyki mgr Alfreda Trzyna. Muszę przyznać, że trafiłam do najlepszej klasy, jaką mogłam sobie wymarzyć. Doskonała kadra nauczycielska, oraz warunki jakie oferowała nam sama szkoła pozwalały osiągnąć wysokie wyniki w nauce a co za tym idzie główny cel - jak najlepiej zdana matura. Atmosfera jaką budowali pracownicy jak i sami uczniowie sprzyjała radości każdego spędzonego tam dnia. Nauka w sędziszowskim liceum była dla mnie bardzo dobrym wstępem na studia, nie miałam problemu z dostaniem się na wybrany kierunek, jak z samym studiowaniem. Obecnie jestem studentką Finansów i Rachunkowości na Politechnice Rzeszowskiej.

Strona 3 z 6